Terapia hiperbaryczna bez tajemnic
Komora hiperbaryczna, w której stosuje się tlen pod wysokim ciśnieniem, to skuteczna terapia wspomagająca w przypadku wielu schorzeń. Dlaczego warto się jej poddać?
Wyjaśnia Paula Malarz, fizjoterapeuta ze szpitala Miejskiego św. Aleksandra w Kielcach, współwłaścicielka kieleckiego Centrum Terapii w rozmowie z Agnieszką Rogalską.
Jak działa komora hiperbaryczna, która znajduje się w Centrum Terapii?
To numer jeden na świecie, technologia roku 2020. Wprowadzamy do organizmu kilkanaście razy więcej tlenu niż oddychając normalnie, co ważne, pod najbardziej przyjaznym ciśnieniem, czyli do 1,8 ATA. Dzięki terapii hiperbarycznej odzyskamy zdrowie, siłę i młodość. Osiągamy rezultaty niemożliwe do osiągnięcia w medycynie konwencjonalnej.
Co się dzieje w organizmie podczas terapii hiperbarycznej?
Komora hiperbaryczna przyśpiesza rozwój komórek macierzystych, które są najważniejszymi cząstkami ludzkiego organizmu. Komórki macierzyste to pierwotne, niewyspecjalizowane komórki, które mogą namnażać się oraz przekształcać w wyspecjalizowane komórki, tworząc w ten sposób tkanki. W organizmie zadanie komórek macierzystych to odbudowa komórek tkanek i narządów zniszczonych przez infekcje, choroby czy starość. Niestety osłabiony organizm ludzki (wyniszczony przez upływ czasu, choroby czy wpływ szkodliwych czynników cywilizacyjnych) regeneruje swoje tkanki powoli.
I można zmobilizować komórki macierzyste do szybszego namnażania się oraz działania?
Tak, przez dostarczenie tlenu hiperbarycznego. Dzięki temu procesy regeneracji w organizmie zachodzą o wiele szybciej i skuteczniej. Komórki macierzyste są od lat stosowane w medycynie w celu odbudowy lub zastąpienia uszkodzonych tkanek. Przeszczepia się je ze szpiku kostnego do miejsca potrzebującego odnowy. Ostatnio coraz częściej stosuje się komórki macierzyste z krwi pępowinowej i sznura pępowiny. Terapia tlenem hiperbarycznym jest „operacją bez skalpela” – pomnaża i aktywuje komórki macierzyste bez ingerencji chirurga.
Jakie są jej efekty?
Dzięki terapii hiperbarycznej w organizmie następuje ośmiokrotny wzrost tych komórek, powodując regenerację całego organizmu. Jak już wspomniałam, przyjmuje się, iż dzięki temu do naszej krwi dostaje się go kilkakrotnie więcej (tzw. wyższa saturacja), niż z normalnie wdychanego powietrza. Ma to ogromne znaczenie dla kondycji naszego ciała – nawet tych jego części, które nie są ukrwione. Tlen w podwyższonym stężeniu pobudza komórki do wzrostu i odnowy, w tym między innymi szpiku kostnego, naskórka czy naczyń krwionośnych. Działanie komory hiperbarycznej znalazło zastosowanie w dziesiątkach chorób i dolegliwości właśnie dzięki „mocy” tlenu i jego przenikania do komórek ciała.
Na jakie schorzenia stosuje się komorę hiperbaryczną?
Pozytywna opinia środowiska lekarskiego na temat komory hiperbarycznej nie bierze się znikąd. Leczenie tlenem pod wysokim ciśnieniem jest pomocne, a nawet wskazane w wypadku wielu chorób, czy urazów.
Jakich najczęściej?
Zatrucie czadem, komora w tym wypadku nasyca krew tlenem, co pomaga wyprzeć z organizmu szkodliwy tlenek czadu, w przypadku chorób o podłożu neurologicznym, takim jak Alzheimer, Parkinson, ADHD, czy jako terapię wspomagającą w przypadku autyzmu.
Wiem, że tlenoterapię poleca się również w wypadku trudno gojących się ran.
Tak. Tlen pobudza komórki naszego ciała do wzrostu i odbudowy, co może przyspieszyć gojenie w niektórych wypadkach.
Na które ponadto schorzenia należy zwrócić uwagę?
Komorę stosuje się także podczas chorób autoimmunologicznych, w przypadku nadciśnienia, miażdżycy. Odżywianie organizmu tlenem sprawdza się także w leczeniu anemii, w ramach terapii cukrzycy, gdy dosięgnie nas martwica. To także jeden z ważnych etapów po przebyciu przeszczepu, np. kończyny, gdy istnieje ryzyko odrzutu, ale także w przypadku choroby dekompresyjnej, nagłego i niewyjaśnionego niedosłuchu.
To prawda, że komora hiperbaryczna może ulżyć cierpiącym na migreny?
Jak najbardziej. Tu wspomnę, że komora hiperbaryczna nazywana jest medycznym geniuszem zdrowszego i dłuższego życia. Tlenoterapia jest stosowana nawet w przypadku otyłości.
Jak wygląda zabieg w komorze hiperbarycznej?
Komora ma szerokie zastosowanie, jednak przed podjęciem leczenia należy odbyć szczegółowy wywiad, który pozwoli wykluczyć wszelkie przeciwwskazania. Długość zabiegu dostosowuje się do pacjenta i jego wymagań, w szczególności dotyczy to częstotliwości zabiegów. Pojedynczy zabieg trwa około godziny. Pacjent do zabiegu musi zdjąć wszelkie ozdoby (kolczyki, bransoletki, zegarki itp.), w samej komorze przebywa się w lekkiej bieliźnie bawełnianej. Do zabiegu pacjent siedzi lub leży oraz otrzymuje maskę lub hełm, co umożliwia efektywne wdychanie czystego tlenu. Powtarzalność terapii zależna jest od decyzji lekarza.
Istnieją przeciwwskazania?
Istnieje kilka okoliczności, które uniemożliwiają skorzystanie z tlenoterapii hiperbarycznej. Przede wszystkim wykluczeni z takiego zabiegu są pacjenci, którzy przeszli niedawno operację w okolicach klatki piersiowej lub cierpią na chorobę płuc (np. rozedma lub zapalenie dróg oddechowych) czy mają gorączkę. Przeciwwskazaniem jest również ciąża (poza sytuacją zatrucia czadem), padaczka oraz przebyty zabieg uszu.
Ponadto w trakcie samego zabiegu pacjent może odczuwać nieprzyjemne doznania, które można porównać z wrażeniami podczas podróży samolotem, np. zatykanie uszu, ból głowy.
Czyli nic strasznego…
Ważne są korzyści dla zdrowia. A te są ogromne.